Program „Mój Prąd 6.0” okazał się jednym z najbardziej popularnych i skutecznych mechanizmów wsparcia inwestycji w odnawialne źródła energii w Polsce. Do tej pory przyznano już ponad 1,3 miliarda złotych dotacji, a zainteresowanie nie słabnie. Co ciekawe, największą część budżetu pochłonęły magazyny energii, co jasno pokazuje zmianę kierunku inwestycji – od samej fotowoltaiki w stronę kompletnych, hybrydowych systemów energetycznych. Coraz więcej prosumentów decyduje się nie tylko na produkcję własnego prądu, ale też na jego magazynowanie i inteligentne zarządzanie. W tym artykule przyglądamy się, dlaczego magazyny energii stały się kluczowym elementem „Mojego Prądu” i co to oznacza dla osób planujących inwestycję.
Od startu naboru w ramach „Mój Prąd 6.0” złożono już ponad 160 tysięcy wniosków, a łączna wartość przyznanych dotacji przekroczyła 1,3 miliarda złotych. To pokazuje skalę zainteresowania i potrzebę wspierania prosumentów w dalszym rozwoju mikroinstalacji.
Struktura dofinansowań (dane szacunkowe):
W porównaniu do wcześniejszych edycji programów, w których dominowały klasyczne zestawy PV, obecna edycja mocno wspiera rozwiązania zwiększające autokonsumpcję i efektywność energetyczną.
Średnia wysokość przyznanych dotacji dla zestawów z magazynem energii często sięgała 23 000–25 000 zł (PV + magazyn + HEMS), co świadczy o rosnącej popularności kompleksowych rozwiązań.
Choć fotowoltaika nadal stanowi trzon inwestycji prosumenckich, to właśnie magazyny energii elektrycznej stały się gwiazdą programu Mój Prąd 6.0. Dlaczego? Powodów jest kilka – i każdy z nich pokazuje, że rynek energii dojrzewa, a potrzeby użytkowników się zmieniają.
Rosnące zainteresowanie magazynami energii w programie „Mój Prąd 6.0” jasno pokazuje, że polscy prosumenci myślą o energii w sposób coraz bardziej świadomy i długofalowy. Przestajemy patrzeć na fotowoltaikę wyłącznie jako sposób na niższy rachunek za prąd – a zaczynamy traktować ją jako element inteligentnego systemu zarządzania energią w domu.
Coraz więcej osób inwestuje od razu w zestaw: fotowoltaika + magazyn energii + system HEMS. Takie podejście zwiększa autokonsumpcję i skraca czas zwrotu inwestycji – nawet mimo wyższych kosztów początkowych.
Dzięki dotacjom koszt systemu hybrydowego staje się osiągalny. A realne korzyści – mniejsze zużycie energii z sieci, uniezależnienie się od wahań cen i awarii – są coraz bardziej przekonujące.
Nowoczesny system z magazynem i zarządzaniem energią to baza do dalszego rozwoju: integracji z pompą ciepła, samochodem elektrycznym czy rozbudową instalacji. To inwestycja nie tylko w oszczędność, ale w komfort i bezpieczeństwo energetyczne.
Choć w ramach „Mój Prąd 6.0” rozdysponowano już ponad 1,3 miliarda złotych, część budżetu programu wciąż jest dostępna – ale jego końcówka może nadejść szybciej niż się spodziewasz. W ostatnich tygodniach obserwuje się gwałtowny wzrost liczby składanych wniosków, szczególnie tych uwzględniających magazyny energii.
Stan na maj 2025:
Na co można wciąż uzyskać dofinansowanie?
Jeśli planujesz inwestycję, nie zwlekaj – nawet jeśli budżet programu się skończy, wniosek złożony wcześniej może zostać rozpatrzony pozytywnie w przypadku jego przedłużenia lub zwiększenia puli środków.
Choć „Mój Prąd 6.0” zbliża się do końca, wszystko wskazuje na to, że wsparcie dla prosumentów nie zniknie – a wręcz przeciwnie, przybierze nowe formy. Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz NFOŚiGW już zapowiadają, że trwają prace nad kolejną odsłoną programu, prawdopodobnie pod nazwą „Mój Prąd 7.0”, która mogłaby wystartować jeszcze w 2025 roku.
Czego możemy się spodziewać?
Alternatywne źródła wsparcia
Poza „Moim Prądem” wciąż dostępne są inne źródła finansowania:
Dla osób planujących inwestycję w OZE oznacza to jedno: warto już dziś przygotować projekt i kosztorys, by móc szybko zareagować, gdy ruszy kolejny nabór. Trendy są jasne – przyszłość to nie tylko produkcja energii, ale i jej magazynowanie oraz inteligentne zarządzanie.
Dane z programu „Mój Prąd 6.0” mówią same za siebie – coraz więcej prosumentów decyduje się nie tylko na produkcję energii z fotowoltaiki, ale też na jej efektywne magazynowanie i zarządzanie. Magazyny energii pochłonęły największą część budżetu programu, bo rośnie świadomość tego, jak bardzo poprawiają one opłacalność i bezpieczeństwo całego systemu.
Dzięki dofinansowaniom, spadającym cenom i rosnącej dostępności urządzeń, 2025 rok to jeden z najlepszych momentów, by wejść w technologię magazynowania energii – zwłaszcza jeśli planujesz rozbudowę instalacji PV lub chcesz uniezależnić się od niestabilnych cen prądu.
Decyzja o inwestycji w magazyn to nie tylko krok w stronę niższych rachunków, ale też większej kontroli, komfortu i niezależności energetycznej. Jeśli planujesz modernizację systemu – nie odkładaj tego na później. Czas działa na korzyść tych, którzy działają wcześniej.